Biała perfekcja

"Zima zaskoczyła drogowców". 
Ponownie. Chociaż szczerze mówiąc muszę przyznać, że mnie również. Bo któż na początku marca spodziewałby się mrozów i tak obfitych opadów śniegu? Niemniej jednak, jako hobbistyczny fotograf, nie mogłabym z owej okoliczności nie skorzystać. 



Zima jest piękna, lecz bywa niesamowicie problematyczna. Na pewno ogromnym utrudnieniem jest czas trwania dnia i nocy. Teoretycznie słońce wchodzi ok. 7:30, a zachodzi przed 16:00, nijak ma się to jednak do rzeczywistości. Warunki sprzyjające wykonaniu dobrego, optymalnie rozjaśnionego naturalnym światłem zdjęcia, panują mniej więcej w godzinach 9:00-15:00, co może być problematyczne dla uczniów, studentów dziennych, czy też pracowników etatowych. 
Kolejny problem niekiedy stanowi... sam śnieg! Podczas rodzinnych spacerów jego połacie potrafią nas zachwycać nawet przez tydzień, jednak oko obiektywu jest nieubłagane wyłapie każde zabrudzenie, defekt, roztopiony fragment. Na fotografiach pretendujących do rangi profesjonalnych, dobrze prezentuje się tylko świeży, maksymalnie dwudniowy śnieg. 
Zdziwienia nie budzi także z pewnością kwestia temperatury. Nie wystarczy, że fotograf ubierze ciepłe skarpety, kalesony i rękawiczki. Ręce powinny być raczej wolne - inaczej trudno jest manewrować ustawieniami w aparacie, a niekiedy konieczne jest wykonanie tego dość szybko. Nie sposób również uchwycić zachwycających ujęć, maszerując szybkim tempem. Stanowczą większość fotograficznego spaceru stanowi stanie w miejscu. I zapewniam, że nawet najcieplejsze swetry mogą wtedy nie pomóc. 


"Po co więc się męczyć?" - ktoś zapyta. 
Nie wiem. Zima od zawsze mnie fascynowała. Jest w niej coś takiego... czystego. Przynoszącego zmianę, nowe życie. Okresem wyciszenia, refleksji, przygotowania do powrotu na pełne obroty. Bliskości z naturą, obcowania z jej białym (zazwyczaj nieszkodliwym) żywiołem. I ta harmonia. Jedność tonów, kolorów, odcieni. Raj dla perfekcjonisty. Coś, co zdarza się tylko przez kilka pojedynczych dni w roku. I chyba właśnie o to chodzi. O uchwycenie magii. Bez względu na niedogodności. 













Komentarze

Popularne posty