Zachwyt ludzkim dziełem

Architektura.
Budzi we mnie podziw od lat. Zamki, pałace, gotyckie czy barokowe kościoły, drapacze chmur, piramidy… Fascynowało mnie jak ludzie je zaprojektowali, wybudowali, wykańczali. A co mnie zachwyciło - oczywiście od razu uwieczniałam.



Fotografia architektury, miast, jest jedną z dziedzin, w których fotograf ma największy wpływ na ostateczny efekt. Budynek się przecież nie poruszy, nie przemieści, nie zachwieje nim wiatr. Nie zmieni nagle koloru, nie zniknie. Jego otoczenie również, a więc przed fotografem otwiera się prawdziwe pole do popisu. Dowolność kadrów, ustawień przysłony, czasu naświetlania - ogrom możliwości.
Niekiedy pojawia się pewien problem: “syndrom pamiątkowego zdjęcia”. Sytuacja, gdy - pomimo prób zapobiegnięcia temu - fotografowi wychodzą zdjęcia jak z pocztówek. Banalne, oczywiste, proste. Popadnięcie w tę pułapkę jest niestety bardzo łatwe, zachęcam jednak do poszukiwania alternatyw. Czasem wystarczy zmiana drobnej kwestii - przejście na drugą stronę ulicy, wejście na półmetrowy murek, stanięcie za drzewem, wyjrzenie przez okno. Dodanie pewnego oryginalnego aspektu, posłużenie się “filmowym” spojrzeniem.










Komentarze

Popularne posty